W zimowy wieczór nawet GPS nie pomaga. Przez Wolę Karczewską i Kruszówiec do glinieckiej Izby Regionalnej przyjechała grupa z PTTK Oddział „Mazowsze”. Zabłądzili i zamiast asfaltową, pojechali dłuższą, gruntową drogą. Szkoda, że w ciemnościach niewiele mogli zobaczyć.
W Izbie Regionalnej panie z Koła Gospodyń powitały gości przyśpiewką ludową. Wszystkie w tradycyjnych strojach. Pani Marianna barwnie opowiadała o dawnym życiu na wsi, zwyczajach, sprzętach gospodarskich.
Hafty, serwetki, kołowrotki znane z rodzinnych, czy babcinych domów, przywołały przyjemne wspomnienia.
Równie ciekawa okazała się historia budynku wybudowanego jako urząd carski, a mieszczącego jeszcze w latach 60-tych ubiegłego wieku Urząd Gminy Glinianka. Pamiątki z tamtych czasów, zgromadzone w pomieszczeniu służącym niegdyś za areszt, były nie lada atrakcją.
Nie mogło obyć się bez pysznych glinieckich sójek i przymiarek ludowych strojów.
Kilkoro spośród gości postanowiło powtórzyć wycieczkę latem i wybrać się na spacer drogą, którą przyjechali, by zobaczyć piękny widok na dolinę Świdra i wyłaniającą się spośród drzew wieżyczkę glinieckiego kościoła.
Izbę Regionalną można odwiedzić po uprzednim umówieniu się telefonicznym z panią Marianną Grzendą, tel. 22 789 95 56.
tekst i foto: ag
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz